Skradziony telefon może wymazać twoje oszczędności w kryptowalutach

29.09.25.01

Kiedyś utrata smartfona była bolesna głównie z powodu utraty niezastąpionych zdjęć. Obecnie większość zdjęć zapisywana jest w chmurze. Prawdziwy problem tkwi we wszystkich informacjach przechowywanych na urządzeniu. Odblokowany telefon to kopalnia złota dla złodziei. Według Financial Times, Londyn odnotowuje wzrost liczby kradzieży smartfonów - a wraz z nimi przypadków utraty nie tylko cyfrowych wspomnień, ale także pieniędzy.

Od skradzionego iPhone'a do skradzionych oszczędności kryptowalutowych

Londyńczyk Christian d'Ippolito spacerował w pobliżu ronda Old Street wczesnym rankiem po nocnej imprezie. Pracując z niezadowoloną młodzieżą i prowadząc warsztaty w więzieniach, nie czuł się zagrożony, gdy czterech mężczyzn zaczęło z nim rozmawiać. Ale wtedy jeden z nich ukradł mu iPhone'a. Po pościgu złodzieje uciekli samochodem.

Gdy samochód zniknął, d'Ippolito myślał, że stracił tylko telefon. Ale jego kłopoty dopiero się zaczynały: w ciągu następnych kilku godzin z jego portfela zniknęły aktywa o wartości prawie 40 000 funtów.

Londyńska policja metropolitalna donosi o gwałtownym wzroście liczby kradzieży kryptowalut. Smartfony stały się furtką dla przestępców, a sama natura kryptowalut - z jej nieodwracalnymi transakcjami i nowymi pośrednikami finansowymi - sprawia, że organy ścigania są prawie bezsilne w śledzeniu skradzionych środków.

Dlaczego uwierzytelnianie wieloskładnikowe nie zawsze wystarcza

W przeszłości skradzione telefony oznaczały utratę prywatnych zdjęć. Teraz prawdziwym zagrożeniem jest uzyskanie przez złodziei dostępu do wrażliwych aplikacji, w tym portfeli kryptowalutowych. Przestępcy mogą zresetować hasła lub ominąć uwierzytelnianie dwuskładnikowe po zaobserwowaniu, w jaki sposób ofiary odblokowują swoje urządzenia.

I nie chodzi tylko o zwykłą kradzież. Niektóre z najbardziej brutalnych kryptowalutowych przestępstw to porwania, w których ofiary są zmuszane do oddania swoich tokenów. We Francji zaatakowano kilku znanych posiadaczy - w jednym szokującym przypadku w styczniu złodzieje odcięli nawet palec ofiary.

Ale ataki nie muszą być tak brutalne. Z kryptowalutami teraz głównym nurtem - jeden na czterech Brytyjczyków w wieku 18-34 lat posiada cyfrowe aktywa, zgodnie z niedawnym badaniem - rabusie coraz częściej atakują młodych mężczyzn, którzy mogą je posiadać.

Mit o odzyskiwaniu skradzionych kryptowalut

Wiele ofiar nadal wierzy, że skradzione środki można odzyskać. W teorii transakcje blockchain są przejrzyste i rejestrowane. W praktyce przestępcy wykorzystują zaawansowane metody prania aktywów i ukrywania przepływów.

Na przykład hakerzy z Korei Północnej zdołali wypłacić znaczną część tokenów o wartości 1,5 miliarda dolarów, które ukradli z giełdy kryptowalutowej z siedzibą na Dubaju na początku tego roku.

Jak więc posiadacze kryptowalut mogą się chronić? Prostym, ale skutecznym środkiem jest unikanie odblokowywania telefonów w miejscach publicznych i zwracanie uwagi na otoczenie podczas korzystania z nich na zewnątrz. Dokładnie to robi teraz d'Ippolito. "Widzę ludzi nieświadomych swojego otoczenia. Już tego tak nie widzę" - mówi.

Źródła:

https://www.ft.com/content/dfbc9ef7-9832-4845-8ea3-c7021506447e

.
Skradziony telefon opróżni Twój portfel