Pierwszy Memecoin ETF uruchamia się z Dogecoinem

23 09 25

Pierwszy ETF (Exchange-Traded Fund) skupiony na memecoinach rozpoczął handel na amerykańskiej giełdzie. Jego celem jest udostępnienie tego segmentu również inwestorom detalicznym. Podczas gdy niektórzy postrzegają jego uruchomienie jako ważny krok w kierunku uznania memecoinów za pełnoprawne narzędzie inwestycyjne, inni uważają to jedynie za kolejną formę spekulacji z wysokimi opłatami. Fundusz jest powiązany z Dogecoinem , najbardziej znaną kryptowalutą tego typu.

Jak powstał ETF na DOGE

ETF z oznaczeniem DOJE zadebiutował w czwartek, 18 września. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) nie wniosła żadnych zastrzeżeń w trakcie obowiązkowego 75-dniowego okresu, otwierając tym samym drogę do jego uruchomienia. [1]

Za funduszem stoi spółka Rex Financial, zarządzająca aktywami o wartości 8 mld USD, oraz jej partner, Osprey Funds, specjalista od funduszy kryptowalutowych notowanych poza giełdą oraz w formie emisji prywatnych.

ETF umożliwia inwestorom śledzenie zmian ceny Dogecoina za pośrednictwem akcji. Dzięki temu nie muszą zajmować się zarządzaniem cyfrowymi portfelami ani fizycznie posiadać kryptowaluty.

Reakcja rynku na debiut DOJE

Według starszego analityka Bloomberg, Erica Balchunasa, wolumen obrotu w dniu debiutu był "zaskakująco solidny". Przypomniał on, że większość nowych ETF-ów nie osiąga nawet miliona dolarów w pierwszym dniu. [2]

DOJE rozpoczął handel z ceną 26,51 USD za akcję, ale zakończył dzień nieco niżej, na poziomie 26,37 USD, co oznacza spadek o 0,53%. Handel przedsesyjny na początku nowego tygodnia rozpoczął się nieco powyżej 22 USD i stopniowo zbliżał się do poziomu 23 USD.

Poparcie i Krytyka

Wprowadzenie ETF na memecoiny podzieliło społeczność inwestorów. "Uważam, że to niebezpieczne" – powiedział dla Financial Times Bryan Armour, dyrektor ds. badań strategii pasywnych w Morningstar. Jego zdaniem podobne projekty podnoszą rangę memecoinów do poziomu przedmiotów kolekcjonerskich. "Dogecoin działa bardziej jak przemijająca moda – podobnie jak pluszaki Beanie Babies czy karty baseballowe” – dodał. Jednocześnie ostrzegł, że "może to wprowadzać inwestorów w błąd" i zadał pytanie, czy skończy się tylko na Dogecoinie: "Czy powinniśmy oczekiwać też ETF na Labubu?"

Z kolei Greg King, dyrektor generalny Rex Financial, broni tego posunięcia: "Cyfrowa rewolucja już trwa. Umożliwienie inwestorom dostępu do popularnych aktywów cyfrowych w ramach regulowanego ETF jest dla nas w Rex-Osprey dużym sukcesem i wynikiem długiej pracy” – stwierdził w Financial Times.

Optymistycznie wypowiedział się również Nate Geraci, prezes NovaDius Wealth Management. Według niego ten typ funduszy ma duży potencjał: "Dogecoin jest obecnie szóstą co do wielkości kryptowalutą (poza stablecoinami) pod względem kapitalizacji rynkowej. Niezależnie od tego, co myślimy o jego użyteczności, zainteresowanie jest niezaprzeczalne. Może się to wydawać śmiałym krokiem, ale najprawdopodobniej to dopiero początek”. Geraci jednocześnie oczekuje, że SEC zatwierdzi w najbliższej przyszłości kolejne podobne fundusze.

 


Źródła:

[1] https://www.ft.com/content/9ce02f45-1060-46a1-b37f-218d0037e621

[2] https://x.com/EricBalchunas/status/1968687375430688781

Memecoiny z pierwszym ETF, startują z Dogecoinem